Blog

Czasem wybieramy się na plener w góry i na miejscu okazuje się, że pogoda zmieniła się tak nagle i diametralnie, że musimy zrezygnować i przełożyć sesję. Pomimo to warto nie rezygnować do końca i spróbować wykonać kilku ujęć :) Tak właśnie było na plenerze z Jadzią i Damianem na który wybraliśmy się do Zkopanego. Założeniem było dotarcie nad Morskie Oko i wędrówka na Szpiglasową Przełęcz. Na miejscu stwierdziliśmy, że mgła i deszcz nie pozwolą nam na dotarcie tak wysoko, więc umówliśmy się za tydzień na kolejną ekspedycję. Jednak już w drodze powrotnej zauważyliśmy z Maćkiem ciekawą lokalizację nieopodal drogi. Na pierwszy rzut oka było to niewielkie bajorko, ale z bliska ukazało swój urok :) Tak właśnie powstało te kilka klatek :) Było warto ubrudzić buty.